19 lipca 2017

Chwila oddechu...:)z muzyką oczywiście.

Spokojnie, zaraz się wytłumaczę:)wiem, były i inne, ale ja wybrałam to:)))
 

 Opole z koncertami odwołane, a ciągle wymienia się nazwisko p. Martyniuka. Wpadło mi w oko, to wideo. To ten pan został okrzyknięty królem disco-polo i miał tam wystąpić:) Nie krytykuję ludzi, którzy lubią ten gatunek muzyki.Boże broń! :) Dlaczego nie? Jest do potupania, do zanucenia, bo szybko wpada w ucho no i teksty przeważnie o uczuciach.:)Czyli zawsze na topie. Zwolennicy uważają, że pozwala "uradować duszę" i zapomnieć o problemach. :) Dlaczego nie?:)

Każdy sposób jest dobry i każdy wybiera to co najbardziej mu pasuje. Ja uważam tylko, że są różne sytuacje, scenerie, gdzie tego typu muzyka dobrze się sprawdza. Gdybym miała okazję być na jakimś miejskim pikniku, zajadałabym pizzę, czy hot-doga, do tego małe piwko, z przyjemnością bym słuchała takiej muzyki i miała automatyczne drgawki ciała... do rytmu:))Bawiłabym się świetnie.

Nie patrzę też ze zdziwieniem na ludzi, którzy nie rozumieją , nie lubią Opery, czy muzyki klasycznej. Ja  przy takiej odpoczywam i odzyskuję równowagę. To jest mój gatunek muzyki, właściwie od dziecka. Uważam go za całkiem naturalny. Jako nastolatka, słuchałam oczywiście znanych wokalistów. Słucham do dzisiaj:)Z perspektywy lat,  jestem pewna, że miałam szczęście dojrzewać w towarzystwie wspaniałych artystów. Lata 70-80 te.:)

Zabrakło by miejsca, gdybym chciała wszystkich wymienić :)Zdobywali oni  serca publiczności w Opolu i moje. Pamiętam niektóre koncerty i artystów do dzisiaj. Lubiłam bardzo i lubię do dzisiaj,gatunek muzyki -poezji śpiewanej:)Nie zapomniałam  Magdy Umer,  Przemysława Gintrowskiego czy wcześniej M. Grechuty i wielu, wielu innych cudownych artystów.
Na dzisiaj proponuję tego artystę. Pamiętam swoje wrażenie gdy pierwszy raz usłyszałam jego wykonanie ..na żywo, ciary normalnie. Dzisiaj jak słucham, bardzo podobnie.
                                          inne, oczywiście też warto sobie przypomnieć

                                            Jej wszystkie utwory bronią się znakomicie:)
______
Uwielbiam tę artystkę
Ja też już jestem w takim miejscu, że nic już nie muszę:) udawać,  walczyć.. poniżać, zabiegać o cokolwiek i czyjekolwiek względy.. po prostu, mogę być sobą. Jestem.:) Zaglądającym też tego  życzę:) To raczej sprawa psychiki, i końcowych wyborów, niż warunków życia...Łatwiej wtedy zachować uśmiech... na ostatnim etapie życia. "Zrzędziarstwo" i "pretensje do całego świata".. (omijając siebie)zabija...

...ach te oczy zielone, zielone, oszalałam ... lalala la,  sami widzicie to magia!!!:)))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz