28 marca 2017

Ot, pytanie:)
















No właśnie... co wtedy !?
 A co, jeśli rządzą szczególnie jednym państwem? ...No właśnie:)
Inteligencja musi wtedy wyjechać.Choćby do  San Escobar :)Państwo zostawić idiotom i "Królowi" w opiece ;) Tylko taki "zestaw", jest w stanie żyć obok siebie, a nawet z sobą.

ps.Sorrki:) muszę odpocząć kilka dni od komp. i tak ogólnie. Spokojnych dni życzę i
 słoneczka.
 cały film


 Tak, myślę, że tym filmem mogę zasugerować stan, choćby obecnej sytuacji w Polsce...(w Europie)....(skojarzenia:)....

25 marca 2017

Jesteśmy i bądźmy jednością ...


Muszę powiedzieć, że dzisiejsze przemówienie Polaka, pana Tuska  z okazji 60 rocznicy UE, bardzo mi się podobało i  wzruszyło. Po wysłuchaniu na moment objawił się natrętny obraz drugiego pana, niby też Polaka, JK. niszczyciela Polski i ośmieszania jej na forum Europejskim. Także obraz całego rządu.To przykra konstatacja... Panu Tuskowi dużo zdrowia życzę, a partii rządzącej opamiętania.  Przemknęło mi też przez myśl, że ktoś taki jak p. Ziobro,(nikt) za namową tak negatywnego "bohatera" jak panisko, JK chce wsadzić p. Tuska za kratki...z powodu "fobii smoleńskich" - puf..brak słów.
Teraz łączę się z EUROPĄ  i jestem z ludźmi, którzy zebrali się dzisiaj w wielu miastach Europejskich.
 - voilà !, prezes pozwolił, podpisałam...
to jednak początek naszej drogi...
Wkrótce dostarczymy ścisłe wytyczne, jak sobie prezes wyobraża dalszą drogę... 

23 marca 2017

W oczekiwaniu na zapach BZU:)




Wierzba dumna z siebie
      włosy długie rozpuściła
         nie pozostawia złudzeń
              - Ja, już się wybudziłam!

 Jej siostra jakby smutna ?
         łzy nawet dyskretnie roni, bo
                  słońce bladziutkie, ucichł wiatr  
               kto czarne chmury rozgoni ?

-hm...
Ludzie dzisiaj zgubili radość..
     powietrze"ciężkie"na świecie
     ptaki śpiewają, pachną kwiaty
       lecz coś w środku ich"gniecie"


Pewnie czekają na ciepły Maj
        by się Bzem majowym odurzyć   
                ja nie sprawiam tyle radości         
                        a czas przestać się chmurzyć...
A.
Już wkrótce, będziemy się wreszcie odurzać zapachem Bzu :))

ps. wiem, wiem, nawijać ciągle o Wiośnie to przesada:)
Robię to świadomie. Sama siebie chcę pocieszać, bo ciągle gniecie coś:)
 Inaczej musiałabym pisać o tym, jak widzę obecną sytuację w mojej Ojczyźnie.(i nie tylko) A to jest zbyt ciężko strawne, jak na ten moment...
Następnym razem...może? :)
 Warto posłuchać przez słuchawki i następne odsłony.)Można się stopić i utopić:) (druga,"Nadzieja")przy muzyce, plus  wiersze M.


ps. sorki, przez nieuwagę skasowałam wasze promocje. Musiałam coś poprawić i skasowały się:)

20 marca 2017

Kalendarzowo wiosennie:)

Przyroda się cieszy:)My słuchając  dzisiaj  tych "głosicieli" cieszmy się z nimi.Choć przez chwilkę...proszę:))Następne odsłony są bez podkładu muzycznego:)))Gdyby ktoś w pierwszej, nie słyszał śpiewu ptaków:)
"Łapmy" równy oddech ...zjedzmy zdrową sałatkę, wypijmy dobry sok warzywno owocowy i idźmy na spacer kto może.
U mnie ciepło, ale nie słonecznie. Pójdę zaraz na spacerek a może rowerkiem pojadę.

Na zakończenie :)
Miłego dnia:)

19 marca 2017

Dla ciebie tatulku :)

   Józki, to fajne chłopaki, prawda Basieńko? :) Dzisiaj są ich imieniny. Mój Tato też tak miał na imię.
  Oczywiście był dużo starszy


 Uwielbiał  tę panią, a nawet widział na żywo:)


Ja też chętnie jej słucham. Polecam następne otwarcia:)
hm... ciekawe. U mojego taty jakby sprawdziło się :) Nie przegapił. Żył z swoją wybranką, moją mamą, 70 lat w małżeństwie . Odszedł mając 93, mama 89.
 W dzisiejszym zwariowanym świecie, szczęście jest tak ulotne. Każdy goni za swoim. Wybiera, przebiera...Jeden znajduje jedno, inny kilka, a jeszcze inni żadnego. Definicja wszak względną jest:) Tyle jest malutkich szczęść każdego dnia:))Zbierać , zbierać proszę:) 

18 marca 2017

Bażant na półmisku ministra...










Dno człowieka...

 Z klatek wypuścili Bażanty
zrobiło się kolorowo      
ciśnienie podskoczyło
         myśliwi z zadartą głową
            śledzą każdy swój spad
                a  one spadając wiedzą
                     człowiek, ich wróg i kat

 Strzały wszak opłacone
    Bażant na kiju powiewa
   ludzie pytania zadają
           czemu to pana Szyszko
                       zła  krew  nie zalewa?        

Za te wycięte lasy
             natury bezczeszczenie 
                za Żubry, Sarny, Jelenie
                        za smutny ptaków śpiew
                           dosięgnie cię ministrze
                              wkrótce narodu gniew!

ps. Sposób, w jaki ostatnio myśliwi wraz z "ministrem Ochrony Przyrody p.Szyszko urządzili polowanie, musi w normalnym człowieku rodzić bunt. Z przywiezionych do lasu klatek,  wypuszczono 500  hodowlanych  bażantów . Za chwilę  do nich strzelano... Dobrze się bawiliście zdegenerowane mózgi !?    Jakie zabawy jeszcze wymyśli minister Szyszko i ta cała gangrena rządowa z prezesem na czele? Potem będzie polowanie na gorszy sort Polaków? Wtedy drugi minister, ten od ochrony obywateli (MON) dołączy...                                                                          
                  
Miłego weekendu:)                           

15 marca 2017

Wojciech Młynarski...odszedł od nas

 Bardzo go ceniłam. Może mniej wokal, ale teksty to perełki !

Niesamowite, ile mądrości  w tym tekście...



Jakże ciągle aktualny...
Nie  podejmuję się opisywać jego całej twórczości. Wszystko jest w sieci, kogo interesuje. Mnie dzisiaj jest po prostu przykro, że już odszedł...Wielki Artysta.
KONIEC! ... bo się rozkręcam... A i tak nie jestem w stanie napisać tego, co najważniejsze w jego ciekawej twórczości.Wszystko jest ważne.

Odpoczywaj w spokoju...

Wojciech Młynarski

 RÓBMY SWOJE

Raz Noe wypił wina dzban
I rzekł do synów: Oto
Przecieki z samej Góry mam-
Chłopaki, idzie potop!

Widoki nasze marne są
I dola przesądzona,
Rozdzieram oto szatę swą-
Chłopaki, jest już po nas!


A jeden z synów- zresztą Cham-
Rzekł: Taką tacie radę dam:

Róbmy swoje!
Pewne jest to jedno, że
Róbmy swoje!
Póki jeszcze ciut się chce,
Skromniutko, ot, na własną miarkę
Zmajstrujmy coś, chociażby arkę! Tatusiu:
Róbmy swoje! Róbmy swoje!
Może to coś da- kto wie?

Raz króla spotkał Kolumb Krzyś,
A król mu rzekł: Kolumbie,
Pruj do lekarza jeszcze dziś,
Nim legniesz w katakumbie!

Nieciekaw jestem, co kto truć
Na twoim chce pogrzebie,
Palenie rzuć, pływanie rzuć
I zacznij dbać o siebie!

A Kolumb skłonił się jak paź,
Po cichu tak pomyślał zaś:


Róbmy swoje!
Pewne jest to jedno, że
Róbmy swoje,
póki jeszcze ciut się chce!
I zamiast minę mieć ponurą,
Skromniutko, ot, z Ameryk którą- odkryjmy…
Róbmy swoje! Róbmy swoje!
Może to coś da- kto wie?


Napotkał Nobla kumpel raz
I tak mu rzekł: Alfredzie,
Powiedzieć to najwyższy czas,
Że marnie ci się wiedzie!

Choć do doświadczeń wciąż cię gna,
Choć starasz się od świtu,
Ty prochu nie wymyślisz, a
Tym bardziej dynamitu!

A Nobel spłonił się jak rak,
Po cichu zaś pomyślał- jak?


Róbmy swoje!
Pewne jest to jedno, że
Róbmy swoje,
póki jeszcze ciut się chce!

W myśleniu sens, w działaniu racja,
Próbujmy więc, a nuż fundacja- wystrzeli?
Róbmy swoje! Róbmy swoje!
Może to coś da- kto wie?

Ukształtowała nam się raz
Opinia, mówiąc: Kurczę,
Rozsądku krzyny nie ma w was,
Inteligenty twórcze!

Na łeb wam wali się ten kram,
Aż sypią się zeń drzazgi,
O skórze myśleć czas, a wam?
Wam w głowie wciąż drobiazgi!

Opinia sroga to, że hej,
Odpowiadając przeto jej:


Róbmy swoje!
Pewne jest to jedno, że
Róbmy swoje!
Bo jeżeli ciut się chce,

Drobiazgów parę się uchowa:
Kultura, sztuka, wolność słowa- Kochani,
Róbmy swoje! Róbmy swoje!
Może to coś da- kto wie?

Rodacy!
Róbmy swoje!
A Ty, Widzu, brawo bij!
Róbmy swoje!
A Ty zdrowie nasze pij!
Niejedną jeszcze paranoję
Przetrzymać przyjdzie- robiąc swoje! Kochani,
Róbmy swoje! Róbmy swoje!
Żeby było na co wyjść!



Suplement:

Minęły lata, proszę Pań,
I chmurzy lico moje,
Że dziś wczorajszy byle drań
Też śpiewa „Róbmy swoje!”.

I w mądrych ludziach przygasł duch,
Choć ciągle im tłumaczę,
Że gdy to samo śpiewa dwóch,
To nie to samo znaczy!

Inteligencie, wstydź się waść!
Nie pozwól sobie śpiewki kraść!

Róbmy swoje!
Kładźmy zbroje pełne wgięć!
Róbmy swoje!
Wróćmy słowom sens i chęć!
Twarz wróćmy słowu- bo bez twarzy
Największe słowo nic nie waży! Rodacy!
Róbmy swoje! Róbmy swoje!
Na tym dziś się skupmy
I z uporem róbmy swoje’95!

9 marca 2017

Komu bije dzwon?

Dzwony nawet...
 Wybór p. Tuska.  Gratuluję serdecznie :)
Jestem w dziwnym  szoku po komentarzach rządzących i ich dziennikarzy. Szkoda mojego jednego słówka co o nich myślę. Trzeba  bić na alarm. Rozkołysać wszystkie dzwony w tym samym czasie. Polska upada... niszczą, ośmieszają JĄ. W Europie i na całym świecie.


8 marca 2017

Dzisiaj wszystkie KOBIETY razem :)

No właśnie:) być kobietą...dzisiaj,  łatwo czy nie ? 

Nie tylko w Polsce czy we Francji. Na całym świecie.
Odpowiedź jest oczywista. Myślę, że nigdy nie było łatwo. Kobiety po prostu sobie radziły. Raz lepiej raz gorzej. Lepiej, gdy udało im się coś dla siebie wywalczyć. Od państwa,  od pracodawcy, czy zwyczajnie w domowym zaciszu. Gorzej, bo co kilka lat muszą powtarzać ten sam cykl.

Zmiana rządzących, ma zawsze nowe pomysły jak "umilać" życie paniom. Szczególnie, gdy muszą być dyspozycyjni w stosunku do tych, którzy pomogli im dojść do władzy.(koryta) Nic za darmo:)Z świeżą energią znowu dobierają się wtedy kobietom do tego, co uważają za swoją bezdyskusyjną własność. Zemsta za to, że  stamtąd ich wyparły na świat, czy co? :)))

Muszą sobie więc  udowadniać co kilka lat, że to im, panom, ich "bozia" kazała panować nad światem i nad kobietą. I to Oni wiedzą co dla kobiety dobre a co złe. itd. itd :)Szczególnie gdy są to starzy kawalerowie.Także ci w koloratkach i różowych czapeczkach. Wybitni znawcy od kobiecych "gniazdek i zagnieżdżeń"

Panie pracujące w rządzie, szczególnie te z nie nachalną urodą i nadprogramowym "udźwigiem" tu i tam, idą łeb w łeb w pomysłach z kolegami. Lubią "dokopać" innym kobietom jak jest okazja.  Zwłaszcza tfuj, tym młodym, "zbereźnicom", rozpasanym feministkom:)
Oleju w głowie tym paniom brak. Fakt. Sucho pod kopułą, choć nie widać. Na głowie za to nadmiar oleju i to widać :)

Pozostałe kobiety, jednak mają siłę walki. Na szczęście. Odważnie wywalczą sobie to, co im potrzebne do ich szczęścia. Jest tyle metod do wyboru:) Każda dobra, gdy prowadzi do celu. Odwagi !
                            

 A gdzie ci mężczyźni ? :)
Naukowcom udało się ostatnio namierzyć planetę odległą o 31 lat świetlnych od Ziemi.Ma masę 3,5 razy większą od Ziemi.Możliwe tam jest życie. Może tam się ukryli ? :))

Żartuję, oczywiście:)) Jeszcze ich widać.Są obok nas . Bywa, że bliziutko. A nawet nas wspierają dzielnie gdy pilna potrzeba. Na przykład dzisiaj:)


Jedno tylko jest pewne na 100% . W rządzie ich nie ma!:)
Tam są klony z  jednego "wzorca"... i to z wybrakowanego. 
 Nic to, przeżyjemy. "Klony" wraz z wzorcem, wyślemy na znaną  Wyspę  Hula-Gula :)(notka26.06.2014)
 Nowej planety nie będziemy paskudzić, no nie?
        
Dużo energii życzę dzisiaj PANIOM i... Wszystkiego Naj...                                                            

7 marca 2017

SŁOŃCE WIECZORU :)


Jureczku dla ciebie i wszystkich, którzy dodali swoją nawet najdrobniejszą cegiełkę. Dużo zdrowia ! :)


Cudownie było dzisiaj  oglądać p. Jurka Owsiaka :) Ten cudowny człowiek wlewa tyle radości i optymizmu w serca, że naprawdę podnosi z kolan.  Za chwilę poda ostatecznie sumę, ile orkiestra zebrała kasy w finale 25 lat grania WOŚP :) dla szpitali, dla chorych dzieci i seniorów.

Wcześniej pokazał na dużym ekranie skróconą historię 
tegoż :)Słuchałam z zapartym tchem. Mówił, opowiadał niezwykle ciekawie.

UWAGA...UWAGA...
 Jest !

105.570. 801, 49 !!!  Hurrraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!! ale się cieszę, łzy radości niech sobie lecą, na zdrowie:)
na ochłodzenie emocji :)

6 marca 2017

Jeden gra, wszyscy tańcują ? :)

http://studioopinii.pl/agnieszka-wroblewska-nasz-pan-suweren/

Polecam ten artykuł. Może jednak  sympatykom rządu i całego PiS-u. Pozostali nie potrzebują edukacji. Szczególnie p. S...K-urskiego. (TVP)Ten "styl" chłonie  "specyficzna" część społeczeństwa:)

Tak wygląda po przefarbowaniu na rudo, wredny Lis. Pan Saryusz -Wolski. Nie ważne jak zaczynał, ważne jak skończył...(jako zdrajca!)


***
Przedstawicielem Polski
nowy "obatel Wolski"
namaszczony gładziutko
byle jak, szybciutko
Europa nie dowierza
dokąd Polska zmierza?
"wojenka" się toczy

człek spuszcza oczy
śmieją się wrogowie, a
kto dostanie po głowie ?
Suwerena to sprawa
ktoś "gra", jest zabawa!




4 marca 2017

Może być gorzej?



Ulewa, pies nie może odejść z tego miejsca, nie może uwierzyć, że jego pan nie wróci.Ma ciągle radosne wspomnienia z wspólnych spacerów, kontaktów...Nie wierzy, że to już koniec.
Pies potrafi być wierny po grób. Człowiek ? bywa...czasami. Za to za kasę, władzę, da z siebie zrobić, "ściereczkę"

Też  chciałam  mieć nadzieję, że szaleństwo PiS-u, skończy się. Dzisiaj wiem, że to niemożliwe. Ono się systematycznie rozkręca...
Nie chce mi się pisać na ten temat. Na inny też jestem zamknięta... na kłódkę.
Dzisiaj tak chciałam zagrać... (słuchawki) i warto się wsłuchać.

 Miłej ciepłej niedzieli dla zaglądających :)

2 marca 2017

Błazen znowu na wybiegu ?

 Pan  Mularczyk zdecydował się na powrót do partii PiS. Musiał zrobić "bombowe" wejście i zrobił. Tego Prezes oczekiwał:) "Podpowiedział" nawet, kogo ma wziąć na cel. Celem  jest pani sędzia Sądu Najwyższego. Miał "udowadniać", że została 3 lata temu wybrana na Prezesa SN, bez zachowania procedur. Przytaczał  nawet odnośniki do Konstytucji. Oczywiście TE, nie miały żadnego  prawnego uzasadnienia w tym konkretnym przypadku.

 Dziennikarki dobrze przygotowane z pytaniami, i znajomością Konstytucji,  "rozjechały" p. Mularczyka, absolwenta prawa UJ. Wątpliwości jednak zostały wrzucone niczym  "kupka"  w wentylator. Chodziło o zemstę  PiS-u, za dosadnie szczere opinie pani Prezes, na temat rozwalania prawa i państwa. Takie błazny jak Mularczyk, za łaskawość prezesa, że przyjął go z powrotem do swego "klanu"muszą robić widowiska i błaźnić się. Nikt nie może odstawać od reszty BŁAZNÓW. W takim towarzystwie ludzki PAN prezesik, czuje się najbezpieczniej:)

 Ma być głośno, brzydko pachnieć i kłamstwa powtarzane tak często, by do ciemnego luda trafiły. Potem zakiełkowały głęboko, by w efekcie obrodzić w "gorzko-kwaśne owoce". PiS upodlił i ośmieszył Polskę. Maksymalnie jak się dało. W każdej dziedzinie gospodarki zrobił "podłą zmianę". Zostały już tylko SĄDY i Samorządy. Chcą je "reformować". Dostosowywać do wizji chorego "prezesika" . Zwykłego, zakompleksionego posła partii.
Jak działa na buźkę podkład, puder, róż, każdy wie. Jest to zatuszowany, krótkotrwały efekt piękna.

Potem trzeba prosić o skalpel chirurga i poddać różnym "cudownym" zabiegom. Efekt również wizualny i krótkotrwały. Partia PiS jest już po "wszystkich zabiegach." Szybkość też robi swoje. W 1,5 roku, tyle zła ?! Tak nachalna ingerencja w system natury, musiała skończyć się zaatakowaniem  mózgu przez Grzyba. Nazywa się on "Grzybiak pisoluby" Przykre, nieusuwalny. Szkoda tylko, że zaraźliwy. 40%  zwolenników PiS-u, ma te same objawy co  Rząd. Trudno "Trza było" nie gmerać w naturze. Teraz "smyrajcie" się  po głowie... jak z tego wybrnąć. Reszta zdrowych obywateli, musi wziąć sprawy w swoje ręce. Nie dać się zainfekować ! ...:)
 Spokojnych dni bez łez życzę i dużo słoneczka :)